Buty trekkingowe to coś dla wszystkich miłośników górskich i leśnych wypraw. Chociaż nie oznacza to, że jest to obuwie nadające się wyłącznie na bezdroża. Na spacery po mieście również można się w nich wybrać, co zresztą staje się coraz bardziej modne. Przyjrzyjmy się zatem bliżej atutom butów trekkingowych.
Po pierwsze, osłaniają nasze stopy przed kaprysami pogody. Przed zimnem, deszczem, błotem. Ale jednocześnie pozwalają skórze oddychać i odprowadzać pot na zewnątrz buta nawet przy dużym wysiłku w ciepły dzień.
Po drugie, buty trekkingowe pomagają nam uniknąć urazów. Nawet maszerując po kamieniach nie odczujemy dyskomfortu, a jeśli kamienie osuną się spod stopy, buty trekkingowe mogą uratować naszą kostkę przed skręceniem. Przy czym należy tu zaznaczyć, że dotyczy to wysokich butów trekkingowych. Niskie nie chronią kostki tak dobrze, są za to są lżejsze i lepiej nadają się do chodzenia, nawet latem, także po mieście. Coś za coś. Ale zarówno wysokie jak i niskie buty trekkingowe mogą uratować także inne części naszego ciała przed urazami w wyniku upadku, którego unikniemy dzięki antypoślizgowemu bieżnikowi.
Po trzecie, trekkingowe obuwie jest – a przynajmniej być powinno – solidnie wykonane. A zatem nawet, jeśli nosimy je w trudnych warunkach terenowych i pogodowych, to zniesie naprawdę wiele i posłuży nam przez lata. Zakup dobrych butów trekkingowych po prostu się opłaca. Zwróćmy tylko szczególną uwagę na to, żeby idealnie dobrać rozmiar buta. Uwzględniając przy tym, że w trakcie długotrwałego wysiłku stopa trochę nam puchnie.
A przy tym wszystkim, jak już wspomnieliśmy, to wcale nie tak, że buty te musimy zdejmować zaraz po zejściu z górskiego szlaku. Współczesne buty trekkingowe, zarówno damskie jak i męskie, występują w różnych fasonach i w różnorodnej kolorystyce (od naturalnej barwy skóry po jaskrawą czerwień). Każdy znajdzie takie, które pasować będą do jego codziennego stylu. Szczególnie jeśli będą to niższe buty, które nosić możemy właściwie przez cały rok.